MARINA BAY SANDS





HOTEL MARINA BAY SANDS
11.08-14.08

Singapur znalazł się na liście naszych planów podróży zupełnie przypadkiem. Dobrą okazją, by zwiedzić ten nowoczesny kraj okazała się podróż powrotna z Australii do Europy. Singapur potraktowaliśmy jako przystanek na trasie. Trzy dni spędzone na miejscu w zupełności wystarczyły nam, żeby zobaczyć jego główne atrakcje.




Zatrzymaliśmy się w symbolu miasta, czyli hotelu Marina Bay Sands,… a jakże by inaczej. 




Gdy tylko weszliśmy do pokoju, od razu pobiegliśmy do okna zobaczyć widok na miasto by night. Okazało się, że dostaliśmy pokój z widokiem na ogrody Gardens by the Bay, które stanowią jedną z głównych atrakcji Singapuru.





W ciągu dnia, z naszego piętra, mogliśmy podziwiać Singapur w całej okazałości.





Hotel Marina góruje nad zatoką Singapurską i jest hołdem złożonym architekturze.
Obiekt otworzono w 2011 roku. Jego projektantem jest Moshe Safdie, dla którego inspiracją okazały się talie kart. Być może właśnie dlatego zdecydowano wybudować tu największe kasyno świata.






Ogrom hotelu przechodzi wszelkie wyobrażenia. Oprócz wspomnianego kasyna może się on poszczycić paroma innymi naj…





Przede wszystkim jest to największy hotel świata z liczbą ponad 2 500 pokoi.







Nad trzema wieżami góruje największy na świecie basen typu infinity, umieszczony na dachu budynku.








Z wody rozciągał się wspaniały widok na marinę i wieżowce Singapuru.







Oprócz basenu na dachu mieścił się ogród z miejscami na leżaki oraz restauracje.





 Chętnych do wypoczynku i podziwiania panoramy miasta było tak wielu, że trudno było nam dopchać się do leżaków, a jeszcze trudniej do krawędzi basenu.








Dlatego, jak już udało nam się zająć odpowiednie miejsce, poczekaliśmy do zachodu słońca. Widok był niezapomniany.










Do hotelu należy również przylegające centrum handlowe, na terenie którego znajdziemy nie tylko najdroższe na świecie marki sklepów,...








... lecz również restauracje najlepszych szefów kuchni. 








Marina Bay jest nie lada gratką dla smakoszy, którzy znajdą tu kuchnie z całego świata.




My na przykład zasmakowaliśmy w przepysznych pierożkach, które pochłanialiśmy co rano w nieograniczonych ilościach.




W samym sercu centrum handlowego można przepłynąć się gondolą.



Tuż przy wodnym kanale wybudowano ogromną fontannę Rain Oculus, z której woda spadała wielkim strumieniem z zewnątrz do środka budynku.





Niemniej atrakcji Marina Bay oferuje po zapadnięciu zmroku. 







Punktem obowiązkowym jest fantastyczny pokaz wody i światła Wonder Fullktóry można podziwiać przed centrum handlowym.





Do kompleksu należy również futurystyczna bryła muzeum ArtScience oraz największy na świecie butik Louis Vuitton, który łączy się z centrum handlowym podziemnym przejściem.




Następnego dnia zaplanowaliśmy wizytę w Gardens by the Bay. Okazało się, że ogrody połączone były kładką z hotelem tak, że nie trzeba było przechodzić przez ulicę, by się do nich dostać.
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz