TAXCO
28.01 - 29.01
Taxco, to miasto, w którym nieprzerwanie od czasów prehiszpańskich, wydobywa się srebro i z tego właśnie słynie najbardziej.
W mieście 95% budowli zbudowano z białego kamienia dostępnego w okolicy.
Biorąc pod uwagę fakt, że przyszła pora obiadowa, znaleźliśmy przytulną restauracyjkę z cudownym widokiem na okolicę. Pięknie położone na wzgórzu Taxco, naprawdę robiło wrażenie.
Do "kotleta" przygrywali nam mariachi.
Słowo mariachi pochodzi od zniekształcenia francuskiego słowa mariage, czyli ślub. Początkowo bowiem mariachi przygrywali podczas imprez weselnych.
Posileni poszliśmy na zakupy, do sklepu ze srebrnymi wyrobami.
Ze sklepowego dachu również rozpościerał się wspaniały widok na wzgórza.
W sztucznie utworzonej kopalni srebra, Laura uczyła się jak odróżnić prawdziwe srebro od fałszywego.
Przed dotarciem do hotelu byliśmy świadkami małej stłuczki. Brały w niej udział niezłe bryki :)
Z przytulnego hotelu widok na okolicę okazał się jeszcze piękniejszy.
Mocząc się w jacuzzi, patrzyliśmy jak oświetlane promieniami zachodzącego słońca miasto, powoli układa się do snu.
Tylko biedny Fazek odsypiał fatalną grypę, którą przywiózł z domu. Całe szczęście, że Indianie zdążyli się już uodpornić, bo była by powtórka z czasów konkwisty :)
Rano szybkie śniadanko i znów na miasto.
Po drodze przyglądaliśmy się metodom, jakie wymyślano pokutnikom podczas przejścia ulicami miasta. Pokutnicy mieli zawsze zasłonięte twarze, by nikt ich nie rozpoznał.
Dowiedzieliśmy się też, że w Taxco mieszkała przez jakiś czas znana meksykańska malarka Frida Kahlo. Jej biografię przedstawiał film pt. „Frida". Była ona żoną Diego Rivery, znanego meksykańskiego muralisty. Większą część obrazów artystki stanowią autoportrety. Jej obrazy, to wyraz bólu i cierpienia. Frida od dziecka chorowała na polio, a jako młoda kobieta uległa dodatkowo poważnemu wypadkowi, po którym przechodziła liczne operacje kręgosłupa. Jej związek z Diego był bardzo burzliwy, gdyż oboje nie stronili od romansów. Diego przymykał oko na romanse żony tylko wtedy, gdy miała je z kobietami. Frida była bowiem biseksualna. Oprócz tego oboje z Diego byli komunistami i znali się z Lwem Trockim, który też zresztą został kochankiem Fridy. Trockiego zamordowano na rozkaz Stalina, z którym walczył o sukcesję po Leninie. Prawdopodobnie miało to miejsce na terenie posiadłości Fridy.
Idąc dalej krętymi uliczkami…
...dotarliśmy do wzgórza, na którym znajdował się kościół ufundowany przez bogatego Meksykanina, który dorobił się fortuny na wydobyciu srebra. Oddał w ten sposób Bogu to, co Bóg dał jemu. Ponadto bogacz kazał wybrukować srebrną kostką drogę od swojej posesji do kościoła.
Mały ryneczek obok katedry tętnił życiem.
Liczni sprzedawcy zachwalali swoje towary,…
…a właściciele czworonogów zorganizowali sobie wspólny spacer.
My natomiast poszliśmy na deser i kawę do zacisznej kawiarni.
Fazek nie miał już sił po wyczerpującej chorobie, więc na drogę powrotną wzięliśmy taksówkę. Taxco, to miasto, po którym jako taxi kurują garbusy.
Garbus, to najdłużej produkowany model samochodu w historii motoryzacji. W 1933 roku Adolf Hitler nakazał Ferdinandowi Porsche zaprojektowanie samochodu o nazwie Volkswagen, co po niemiecku oznacza „samochód dla ludu”. Porsche stworzył więc prototyp garbusa. W latach 80-tych samochody te zaczęto produkować w Meksyku, gdzie produkowano je do 2003 roku. Stąd też pochodzi ostatni egzemplarz tego auta.
Choć podczas całej naszej podróży czuliśmy się bardzo bezpiecznie, trzeba pamiętać, że Meksyk to kraj o dużej przestępczości. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że jest to kraj tranzytowy między Stanami, a Ameryką Południową w przemycie narkotyków. W wojnach karteli narkotykowych ginie co roku w Meksyku tysiące ludzi. Widok wojska na ulicach należy więc do codzienności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz