TAMA HOOVERA
14.07
Zwiedzanie Tamy Hoovera zaczęliśmy od małej przekąski w naszym kamperze. Nie spieszyło nam się na zewnątrz, bo upał był nie do zniesienia. Był to najbardziej upalny dzień jaki przeżyliśmy.
Budowa tamy rozpoczęła się w 1931 roku i oddana została do użytku w 1935. Nazwa pochodzi od nazwiska 31 prezydenta USA Hreberta Hoovera.
Zanim tama powstała, rzeka Kolorado zalewała pola uprawne na terenach Meksyku i południowej Kalifornii. Ten betonowy gigant do dziś zapewnia dostawę wody i energii elektrycznej dla Nevady, Arizony i Kalifornii.
Tama zbudowana została w wąwozie Black Canyon.
Wymęczeni piekielnym upałem, zamiast motoru odpaliliśmy kampera i ruszyliśmy w stronę drogi 66.
ROUTE 66
14.07
„Magiczna droga 66, to ostra jazda, żaden kit.
Rajderów raj po życia kres.
W szalonym tempie trzeba żyć…” - to słowa piosenki Dżemu, ponieważ chyba każdy rajder marzy o tym, by choć raz w życiu odpalić motor i przejechać się kultową drogą 66.
Droga 66 została wybudowana w 1926 roku i łączyła Chicago z Los Angeles. Była to więc pierwsza autostrada z prawdziwego zdarzenia. Przeprowadzona w poprzek USA przecinała 8 Stanów. Do historii przeszła jako „droga matka”, którą podróżowała rodzina z powieści „Grona gniewu”, pióra jednego z moich ulubionych pisarzy, Johna Steibecka.
Przemierzając drogę wydaje się jakby czas zatrzymał się w miejscu. Niezmienione od lat miejscowości sprawiają, że podróż staje się nostalgiczną wędrówką w przeszłość.
My przejechaliśmy zaledwie mały odcinek trasy od miejscowości Kingman, przez szalone Seligman…
…aż do miasteczka Williams.
Łącznie przemierzyliśmy 135 mil, czyli 216 kilometrów. Jedna mila amerykańska, to 1,6 kilometra. Cała droga 66 liczy sobie natomiast
2 448 mil,czyli 3 939 kilometrów.
Łącznie przemierzyliśmy 135 mil, czyli 216 kilometrów. Jedna mila amerykańska, to 1,6 kilometra. Cała droga 66 liczy sobie natomiast
2 448 mil,czyli 3 939 kilometrów.
Na trasie mijaliśmy typowe amerykańskie motele, które wyglądały jak wyjęte z filmów.
W Williams opuszczaliśmy drogę 66 i odbijaliśmy w górę, w kierunku Grand Canyon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz