NAZCA
03.07
O liniach Nazca słyszał chyba każdy.
Są to olbrzymie geoglify stworzone w czasach prekolumbijskich. Przedstawiają postaci zwierząt, roślin oraz figury geometryczne i proste linie. Rysowanie ich zajęło ludowi Nazca całe dekady. Żył on w tym regionie od ok. 200 lat p.n.e. do 600 n.e.
Rysunki widoczne są tylko z lotu ptaka, dlatego wykupiliśmy sobie półgodzinny lot nad liniami.
Do dzisiejszych czasów rysunki przetrwały dzięki bardzo suchemu klimatowi. W rejonie Nazca bowiem pada średnio pół godziny raz na dwa lata. Miejsce to jest zatem jednym z najbardziej suchych miejsc na ziemi.
Do tej pory odkryto ponad 1000 rysunków i ok. 10 000 linii i wciąż odkrywa się nowe. Gdyby zsumować ich łączną powierzchnię zajęłyby one ok 500 km2.
Najbardziej znanym badaczem zajmującym się rysunkami była Niemka Maria Reiche, która poświęciła im całe życie i doszła do wniosku, że to część kalendarza astronomicznego.To dzięki jej staraniom wpisane zostały na listę UNESCO.
Najbardziej znane rysunki to:
Ufo
Małpa.
Uważana była za istotę boską. Jej wizerunek ma tylko 9 palców , które według Reiche oznaczały daty zrównania dnia z nocą.
Wieloryb.
Jest to pierwszy odkryty geoglif.
Koliber.
Był posłańcem między światem ludzi a kondorami, którym oddawano boską cześć.
Pająk.
Był symbolem płodności oraz świata wróżbitów.
Kondor.
Spirala.
Drzewo.
Jest jedną z figur widocznych z platformy.
A tutaj druga figura, która widziana jest z platformy widokowej.
Do czego służyły rysunki do dziś pozostaje wielką zagadką. A wiadomo, że im coś bardziej zagadkowego, tym więcej teorii na ten temat. Tak więc uważa się, że było to lądowisko dla obcych cywilizacji lub podziękowanie dla bogów za zsyłany deszcz lub też, że były to drogi pielgrzymkowe łączące święte miejsca, albo bieżnie wyścigowe.
Z góry mogliśmy również zaobserwować akwedukty Cantallo, które od czasów preinkaskich do dziś pozostają w użyciu i doprowadzają z gór wodę na tutejsze pola.
Przed lądowaniem ukazało nam się miasto Nazca z lotu ptaka.
Żeby przyjrzeć się z bliska rysunkom podjechaliśmy pod platformę widokową. Były one tworzone w ten sposób, że z wierzchu odgarniano ciemną warstwę żwiru i odsłaniano jaśniejszą. Czasem jednak zupełnie odwrotnie, na jasną powierzchnię nasypywano ciemny żwir.
Przy okazji podziwialiśmy cudny zachód słońca na płaskowyżu Nazca.
CHAUCHILLA
Następnym punktem dnia był cmentarz Chauchilla w okolicy Nazca.
Znaleziono tu kilka tysięcy grobów, które niestety w większości zostały splądrowane przez rabusiów.
Groby pochodzą z okresu Chincha (1000 - 1400 n.e.). Pochowane są w nich mumie ułożone w pozycji embrionalnej, z podkurczonymi nogami, wszystkie zwrócone twarzami na wschód. Ludzi chowano w ten sposób, ponieważ uważano, że muszą przejść do następnego świata w tej samej pozycji, w której przyszli na ten świat.
CAHUACHI
Cahuachi, to ośrodek ceremonialny ludu Nazca. Jego miejscem centralnym była 150 metrowa piramida z suszonej cegły. Podobno miejsce to zamieszkiwali kapłani, którzy odprawiali obrzędy za zsyłaną przez bogów wodę. Latającym bogiem wody był Kon. Być może rysunki Nazca były tworzone ku jego czci i dlatego widziane są tylko z góry.
Oto wizerunek Kona.
A to już ciekawskie sówki.
MUZEUM ANTONINI
Teraz coś dla tych o silnych nerwach. Wieczorem zajrzeliśmy jeszcze do muzeum w Nazca, by obejrzeć zniekształcone czaszki. Lud Nazca krępował czaszki dzieci pasami ze skóry lub łyka, by rosły na kształt stożka. Według niektórych naukowców starożytne ludy próbowały w ten sposób upodobnić się do swoich przodków, którzy mieli naturalnie, genetycznie wydłużone czaszki. Takie naturalne czaszki noworodków odnaleziono w okolicach Paracas.
Czaszki i głowy były często trofeami noszonymi przy pasku. Oprócz tych dziwnych rytuałów lud Nazca potrafił podobno przeprowadzać trepanację czaszki.
Dziewczynki z ludu Nazca bawiły się lalkami, które wyglądały prawie jak Barbie.
Tymi makabrycznymi widokami zakończyliśmy dzień. Przynajmniej mieliśmy później słodkie sny :)
Na koniec kolacja,…
…ostatni rzut oka na mapę z liniami Nazca…
…i do pokoju nyny. Dobranoc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz